No cześć, tu Kasia.

Mieszkam sobie w Krakowie. Lubię zwiedzać okolice na rowerze, kolekcjonuję stare rodzinne zdjęcia, tworzę nawet drzewo genealogiczne, a na codzień programuję w super skandynawskiej firmie Schibsted. Mam też trzy fajne koty, które uczą mnie podejścia do rzeczywistości. Lajtovego podejścia.

A fotografowanie? Fotografowanie to dla mnie sposób postrzegania świata oraz droga do poznawania ciekawych ludzi. Nie lubię kreować, chcę zatrzymywać w kadrze to co autentyczne. Chcę tworzyć historie, które będą opowiadać o Was przyszłym pokoleniom, a Wam przypominać najpiękniejsze momenty.

ZAMKNIJ